Info

avatar Ten notatnik rowerowy prowadzi morten z mieściny Pietrzykowice. Z Bikestats mam przejechane 43236.26 kilometrów w tym 35.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.33 km/h i pracuję nad tym, żeby było lepiej.
Więcej o mnie.

button stats 
                  bikestats.pl button stats 
                  bikestats.pl button stats 
                   bikestats.pl button stats 
                   bikestats.pl button stats 
                   bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy morten.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2017

Dystans całkowity:440.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:22:48
Średnia prędkość:19.34 km/h
Suma podjazdów:3892 m
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:62.99 km i 3h 15m
Więcej statystyk
  • DST 126.20km
  • Czas 06:48
  • VAVG 18.56km/h
  • Podjazdy 1273m
  • Sprzęt Magik
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD_469_474_ostatnie km w 2017

Sobota, 30 grudnia 2017 · dodano: 01.01.2018 | Komentarze 0

I to by było na tyle. W tym roku nie zrobię, już ani kilometra.
Rok lepszy niż 2016 tak pod względem kilometrów jak doświadczeń rowerowych.
Nowi znajomi, wirtualni pomagali w zmaganiach głównie przez Stravę.
Podsumowanie zrobię w osobnym wpisie.
Na zakończenie wycieczka dokoła Jeziora Żywieckiego na sobotnim spontanie.
Wymyśliłem sobie, że w 2018 roku dojadę do jak największej liczby miejsc związanych z linią fortyfikacji b2 w rejonie Kotliny Żywieckiej i przedgórza Beskidu Małego.
Szerzej o linii b2 we wpisach temuż tematowi poświęconych.
Plany na 2018 zamieszczę również w osobnym wpisie.

Kategoria Dojazd do pracy


  • DST 72.70km
  • Czas 03:53
  • VAVG 18.72km/h
  • Podjazdy 602m
  • Sprzęt Magik
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD_465_468_zimowo na minusie ze ślizgawką

Środa, 20 grudnia 2017 · dodano: 27.12.2017 | Komentarze 0

Kategoria Dojazd do pracy


  • DST 34.80km
  • Czas 01:40
  • VAVG 20.88km/h
  • Podjazdy 287m
  • Sprzęt Magik
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD_463 - 464_sobotnio

Sobota, 16 grudnia 2017 · dodano: 27.12.2017 | Komentarze 0

Plan na ten rok wykonany, ale jedziemy dalej. Sezon nie kończy się nigdy, czasami tylko pogoda nie daje szansy, lub chęci nie ma.
Jaka pogoda nie pozwala mi jeździć ? Obfite opady deszczu jeszcze przed wyjściem z domu, obfity mokry śnieg z wiatrem, -30 st C,  [ cyklon, monsun, trzęsienie ziemi :-)) ]
Na deszcz mam pelerynę rowerową ( sprawdza się ), a ostatnio kupiłem kalosze myśliwskie. Kalosze jeszcze nie testowane. Ciekawi mnie, czy to dobry pomysł. Paradoksalnie czekam na deszcz.
Na mokry śnieg z wiatrem jeszcze nie mam patentu. Po prostu wtedy naprawdę nie mam ochoty na jazdę.
Na brak chęci nie znalazłem rozwiązania. Wydaje mi się, że  w pewnym momencie następuje przesyt rowerowy i wtedy warto odpuścić, żeby nie obrzydło.


  • DST 37.20km
  • Czas 01:51
  • VAVG 20.11km/h
  • Podjazdy 301m
  • Sprzęt Magik
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD_461_462_czas na przegląd i mycie

Czwartek, 14 grudnia 2017 · dodano: 15.12.2017 | Komentarze 0

Trzeci łańcuch nadal najkrótszy. Bez zmiany tylko smarowanie. Koło tylne traci ciśnienie za szybko. Inspekcja w piątek.
Ogólnie to Magikowi mycie się należy. I smarowanie. I remont amorka. I oliwienie. I zmiana kół. I zmiana hamulców. I ... teraz tylko zbierać fundusze.
Kategoria Dojazd do pracy


  • DST 69.60km
  • Czas 03:42
  • VAVG 18.81km/h
  • Podjazdy 514m
  • Sprzęt Magik
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD_457_460_walka z wiartem_11-13.12

Poniedziałek, 11 grudnia 2017 · dodano: 12.12.2017 | Komentarze 0

Jest 5 kkm. Jedziemy dalej.
Kategoria Dojazd do pracy


  • DST 30.80km
  • Czas 01:28
  • VAVG 21.00km/h
  • Podjazdy 337m
  • Sprzęt Magik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z serii gdzie nie byłem

Niedziela, 10 grudnia 2017 · dodano: 12.12.2017 | Komentarze 0

Od nowego roku trzeba by zacząć coś nowego. Tak sobie wymyśliłem, że można by objechać miejsca gdzie nie byłem jeszcze na rowerze, w najbliższej okolicy. Dosyć ubijania asfaltu do roboty i z powrotem. Dzieci robią się coraz starsze, to może wygospodaruję więcej czasu na przejażdżki. A jak nadejdzie wiosna to i wycieczki z rodziną staną się realne.

Na dziś trasa przez Żywiec, Trzebinię, Juszczynę, Wieprz.
Dzieci pojechały z Mamą na mikołajki. Więc niewiele myśląc, wsiadam na rower uprzednio w pośpiechu szukając ubrań rowerowych.
Gdzie by tu, myślę naprędce. Trzebinia, tam jeszcze nie byłem. Z mapy pamiętam, że jest tam droga z Żywca do Juszczyny. Kiedyś paręnaście lat temu zrobiłem wycieczkę Międzybrodzie Sopotnia Mała Wieprz Międzybrodzie i wtedy widziałem tą możliwość. Musiało minąć paręnaście lat żebym ruszył dupę i to przejechać. Przy okazji przetestowałem kurtę z Lidla i najlepszy na świecie termos Warhead Termite.

Poniżej garść zdjęć:
Magik w wersji light commute na moście przez rz. Koszarawę
Magik w wersji light commute na moście przez rz. Koszarawę © morten

Rzeka Koszarawa i widok na Skrzyczne
Rzeka Koszarawa i widok na Skrzyczne © morten

Wzniesienia noname, w okolicy las o nazwie Spalenisko
Wzniesienia noname, w okolicy las o nazwie Spalenisko © morten

Panorama w stronę Baraniej Góry i Skrzycznego
Panorama w stronę Baraniej Góry i Skrzycznego © morten

Zjazd 10% do Juszczyny
Zjazd 10% do Juszczyny © morten

Widok w stronę Baraniej Góry, najwyższy punkt na trasie na granicy Trzebini i Juszczyny
Widok w stronę Baraniej Góry, najwyższy punkt na trasie na granicy Trzebini i Juszczyny © morten

Termos Warhead Termite poj 0,5 litra
Termos Warhead Termite poj 0,5 litra © morten


  • DST 69.60km
  • Czas 03:26
  • VAVG 20.27km/h
  • Podjazdy 578m
  • Sprzęt Magik
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD_453_456_07.12 - 08.12

Czwartek, 7 grudnia 2017 · dodano: 12.12.2017 | Komentarze 0

Tylko 2 dni. Niestety ale dużo było załatwień wymagających użycia blaszaka.
Kategoria Dojazd do pracy