Info

avatar Ten notatnik rowerowy prowadzi morten z mieściny Pietrzykowice. Z Bikestats mam przejechane 43236.26 kilometrów w tym 35.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.33 km/h i pracuję nad tym, żeby było lepiej.
Więcej o mnie.

button stats 
                  bikestats.pl button stats 
                  bikestats.pl button stats 
                   bikestats.pl button stats 
                   bikestats.pl button stats 
                   bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy morten.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2018

Dystans całkowity:188.30 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:09:23
Średnia prędkość:20.07 km/h
Suma podjazdów:1579 m
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:47.07 km i 2h 20m
Więcej statystyk
  • DST 71.00km
  • Czas 03:31
  • VAVG 20.19km/h
  • Podjazdy 474m
  • Sprzęt Zszyty
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dniówka #84, #85

Sobota, 27 października 2018 · dodano: 19.11.2018 | Komentarze 0

Kategoria Dojazd do pracy


  • DST 34.80km
  • Czas 01:38
  • VAVG 21.31km/h
  • Podjazdy 235m
  • Sprzęt Zszyty
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dniówka #80 po chorobie

Sobota, 13 października 2018 · dodano: 19.11.2018 | Komentarze 0

Kategoria Dojazd do pracy


  • DST 48.30km
  • Czas 02:20
  • VAVG 20.70km/h
  • Podjazdy 757m
  • Sprzęt Zszyty
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nadwyżki i deficyty ciepła.

Sobota, 6 października 2018 · dodano: 18.11.2018 | Komentarze 0

Takie sobotnie przeciągnięcie łydy. Na początku ciepełko nawet się trochę spociłem. Błędem było niezabranie dodatkowej warstwy na zjazdy. Po odkryciu nowego dla mnie asfaltu w Gilowicach zjechałem tamtędy i zaczęło się wymrażanie. Odczuwalnie było to coś jak -5 stopni. Brrrr.... karą za lekkomyślność był oczywiście katar w najbliższych dniach ale co ujechałem to moje...
Zaczynamy od dobrej kawy:

potem mamy już widoczki:


Gilowice rześki poranek. Widok na Pilsko ostatni plan po lewej i pasmo Lipowskiej i Rysianki w centrum kadru na horyzoncie.

To jest ta nowa droga nie jechana jeszcze przeze mnie. Na końcu tego zjazdu będzie już nieźle pizgać.

Dojechałem do Żywca i zdecydowałem, że zjadę nad jezioro by zobaczyć nową DDR kę.
Tu część szutrowa:

a tu niestety kostka ( ciekawe czy przy projektowaniu ktokolwiek zapytał prawdziwych rowerzystów czy DDR robi się z kostki brukowej)

Jeszcze zmarznięty ale szczęśliwy zrobiłem podjazd i rozgrzałem się dojeżdżając do domu.
Chciałbym tak częściej ale muszę jeszcze poczekać, chłopcy rosną.....


  • DST 34.20km
  • Czas 01:54
  • VAVG 18.00km/h
  • Podjazdy 113m
  • Sprzęt Zszyty
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dniówka #79

Wtorek, 2 października 2018 · dodano: 18.11.2018 | Komentarze 0

Kategoria Dojazd do pracy