Info

avatar Ten notatnik rowerowy prowadzi morten z mieściny Pietrzykowice. Z Bikestats mam przejechane 43236.26 kilometrów w tym 35.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.33 km/h i pracuję nad tym, żeby było lepiej.
Więcej o mnie.

button stats 
                  bikestats.pl button stats 
                  bikestats.pl button stats 
                   bikestats.pl button stats 
                   bikestats.pl button stats 
                   bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy morten.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Moje drózki

Dystans całkowity:819.02 km (w terenie 1.60 km; 0.20%)
Czas w ruchu:40:29
Średnia prędkość:20.23 km/h
Maksymalna prędkość:40.00 km/h
Suma podjazdów:8828 m
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:48.18 km i 2h 22m
Więcej statystyk
  • DST 39.00km
  • Czas 01:41
  • VAVG 23.17km/h
  • Podjazdy 217m
  • Sprzęt Magik
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD_261_262_Poprzeczna 27_[8981]

Środa, 29 marca 2017 · dodano: 01.04.2017 | Komentarze 0

Stary opuszczony dom. Adres podobno Poprzeczna  27. W środku mnóstwo dziur i jam wykopanych najprawdopodobniej przez dzikie psy. Szczątki zwierząt. Nieźle.
Tabliczka adresowa opuszczonej chatyw Pietrzykowicach
Tabliczka adresowa opuszczonej chatyw Pietrzykowicach © morten

Tabliczka i dom Poprzeczna 27
Tabliczka i dom Poprzeczna 27 © morten
Wnętrze Poprzecznej 27, widoczne ślady najprawdopodobniej po dzikich psach
Wnętrze Poprzecznej 27, widoczne ślady najprawdopodobniej po dzikich psach © morten

Trybuna Ludu nie sprawdziłem z którego roku
Trybuna Ludu nie sprawdziłem z którego roku © morten
Resztki kredensu, widać resztki z obiadu jakiegoś zwierza
Resztki kredensu, widać resztki z obiadu jakiegoś zwierza © morten
Poprzeczna 27
Poprzeczna 27 © morten
Doły wykopane przez coś...Poprzeczna 27
Doły wykopane przez coś...Poprzeczna 27 © morten
Poprzeczna 27 widok od południowej strony
Poprzeczna 27 widok od południowej strony © morten


  • DST 17.10km
  • Czas 00:48
  • VAVG 21.38km/h
  • Podjazdy 294m
  • Sprzęt Magik
  • Aktywność Jazda na rowerze

MB_do chatki_[9092]

Sobota, 25 marca 2017 · dodano: 25.03.2017 | Komentarze 0

Trzeba przewietrzyć komnaty i płuca.
Zjazd na zaporę w Tresnej
Zjazd na zaporę w Tresnej © morten
Zapora Tresna
Zapora Tresna © morten
Zapora Tresna w tle Czernichów, dalej Żar
Zapora Tresna w tle Czernichów, dalej Żar © morten
Chatka cel podróży
Chatka cel podróży © morten
Chatka MIędzybrodzie Bialskie
Chatka MIędzybrodzie Bialskie © morten
Kategoria Moje drózki


  • DST 37.60km
  • Czas 01:56
  • VAVG 19.45km/h
  • Podjazdy 213m
  • Sprzęt Magik
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD_255_256_robota i szwendanie_[9111]

Piątek, 24 marca 2017 · dodano: 25.03.2017 | Komentarze 1

Dziś tylko zdjęcia. Nowa ścieżka przejechana.
Pola między Rybarzowicami a Kalną
Pola między Rybarzowicami a Kalną © morten
Pola Rybarzowice Kalna
Pola Rybarzowice Kalna © morten
Świetna pogoda na rower pola Rybarzowice Kalna
Świetna pogoda na rower pola Rybarzowice Kalna © morten
Pola Rybarzowice Kalna
Pola Rybarzowice Kalna © morten
Zawsze można było wycinać, dlaczego teraz ludzie ogłupieli ?
Zawsze można było wycinać, dlaczego teraz ludzie ogłupieli ? © morten


  • DST 36.70km
  • Czas 01:52
  • VAVG 19.66km/h
  • Podjazdy 231m
  • Sprzęt Magik
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD_249_250_[9229]

Piątek, 17 marca 2017 · dodano: 21.03.2017 | Komentarze 0

Dzisiaj nie jechało się dobrze. Osłabienie nie wiem czym spowodowane. Zero mocy. Nie lubię tak jeździć. Trochę szwędania.

  • DST 44.40km
  • Czas 02:09
  • VAVG 20.65km/h
  • Podjazdy 409m
  • Sprzęt Magik
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD_239_240_no stress just ride_[9513]

Poniedziałek, 6 marca 2017 · dodano: 06.03.2017 | Komentarze 0

Dzień pełen luzu. I słońca. Temperatura plus 16.
Zaczynam odświeżanie moich ścieżek, na początek. Mam w planie objechanie jak największej części dróżek i ścieżek w Kotlinie Żywieckiej w tym roku. Chociaż na tyle może pozwoli sobie rowerowy ojciec.
Trasa po pracy.
B-B, Bystra, Buczkowice, Lipowa, Pietrzykowice.
Obrazki.
W drodze do Buczkowic w tle szkielet szpitala
W drodze do Buczkowic w tle szkielet szpitala "Stalownik' © morten
W drodze do Buczkowic
W drodze do Buczkowic © morten
Magik objuczony sakwą podsiodłową
Magik objuczony sakwą podsiodłową © morten
Widok na Babią Górę, Pilsko schowane, Rysianka, Lipowska w dole Buczkowice
Widok na Babią Górę, Pilsko schowane, Rysianka, Lipowska w dole Buczkowice © morten
Beskid Mały grupa Magurki Wilkowickiej  i Brama Wilkowicka
Beskid Mały grupa Magurki Wilkowickiej i Brama Wilkowicka © morten
Kotlina Żywiecka. Na horyzoncie Beskid Mały część zachodnia i Góry Zasolskie,
Kotlina Żywiecka. Na horyzoncie Beskid Mały część zachodnia i Góry Zasolskie, © morten
Asfalt na samej granicy Lipowej ze Skrzycznem
Asfalt na samej granicy Lipowej ze Skrzycznem © morten

  • DST 40.62km
  • Czas 01:55
  • VAVG 21.19km/h
  • Podjazdy 431m
  • Sprzęt Magik
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD_233_234_bobry_[9626,88]

Wtorek, 28 lutego 2017 · dodano: 28.02.2017 | Komentarze 0

Niech się mury pną do góry:
Nowa hala najprawdopodobniej Eko-wtóru
Nowa hala najprawdopodobniej Eko-wtóru © morten

Powrót na drogę rowerową Rybarzowice - Szczyrk.
Droga rowerowa Rybarzowice - Szczyrk
Droga rowerowa Rybarzowice - Szczyrk © morten

Prace inżynieryjne bobrów robią spustoszenie w drzewostanie.
Prace inżynieryjne bobrów
Prace inżynieryjne bobrów © morten

W takich okolicznościach mogę jeździć całe życie.
Pola uprawne w Pietrzykowicach
Pola uprawne w Pietrzykowicach © morten


  • DST 15.90km
  • Teren 1.60km
  • Czas 01:08
  • VAVG 14.03km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 153m
  • Sprzęt Magik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zachciało się XC ... tylko zachciało...

Poniedziałek, 26 grudnia 2016 · dodano: 27.12.2016 | Komentarze 0

Jam śpi, Kam gra. Jest południe. Idę na rower - mówię do Szanownej Małżonki. 
Po kilometrze asfaltingu  jadę na gruntówki. Gąbczasty zjazd daje chwilę zastanowienia czy to na pewno dobry pomysł.
Taak dobry..
Po zjeździe wpadam na niby utwardzony kawałek drogi. Po 100 metrach mam zalepione wszystko, stanąłem i nie mogłem wyjąć nogi z błota. Jak się udało ruszyć to droga była tylko w jedną stronę. Kiedy napęd zaczął odmawiać posłuszeństwa ( tak po około 150 metrach ) wyjściem było tylko dotarcie do najbliższej w miarę głębokiej wody żeby Magika umyć.
Po umyciu stwierdziłem że w teren już dziś nie wjeżdżam. Dokręciłem trochę po asfalcie. Po godzinie trzeba wracać bo Jam zaraz się obudzi.
P.S. Jam i Kam: według najmłodszego tak brzmią imiona jego i jego brata w języku wczesnodziecięcym.
http://www.mikspec.pl/myroute/default/view3d/153109.11721.7331394.3d
Edit:02.01.2017:
Oficjalnie napęd umarł. Do wymiany korby ( zerwane gwinty pod ściągacz ), tarcze, kaseta, łańcuch.
Przerwa techniczna do nie wiem kiedy.