Rowerowy ojciec

rowerowy notatnik

Info

Ten notatnik rowerowy prowadzi morten z mieściny Pietrzykowice. Z Bikestats mam przejechane 43236.26 kilometrów w tym 35.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.33 km/h i pracuję nad tym, żeby było lepiej.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(25)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 172.70km
Czas 07:21
V_AVG 23.50km/h
Podjazdy 1852m
Sprzęt Magik
Aktywność Jazda na rowerze

DPD_330_337_rozwalone koło, pierwszy dzień lata i dzień ojca

Wtorek, 20 czerwca 2017 · dodano: 11.07.2017 | Komentarze 5

Robię wpisy z całego tygodnia bo nie mam czasu na uzupełnianie pojedynczych dni. Mam nadzieję, że administracja nie zablokuje mi konta.
Tydzień 19-25 czerwca.
W tym tygodniu dużo się działo, najgorsze to rozerwany bok obręczy chińskiego koła jakie zakupiłem rok temu. Na badziewiu daleko nie zajedziesz, zwłaszcza na syfie, który ma tylko wyglądać solidnie w dniu zakupu. Na osłodę kupiłem koło z obręczami Alexrims i piastami Mavica, do tego trzeci łańcuch i można kręcić kaemy.

Kategoria Dojazd do pracy

Komentarze

Daniel55 | 16:42 poniedziałek, 23 października 2017 | linkuj Jak coś kosztowało parę złotych, to faktycznie czasem nie warto psuć sobie nerwów.
Ale jak kupimy coś już np. za parę stówek to już jest o co walczyć.

morten | 20:10 niedziela, 22 października 2017 | linkuj Z pewnością Daniel55 masz rację. Gdy zadałem pytanie mojej żonie odpowiedziała podobnie a zna się na tym bo robi takie rzeczy na co dzień. Ja jak to ja stwierdziłem, że sprawa jest niewarta moich nerwów i mój komfort psychiczny w tym przypadku jest dla mnie cenniejszy niż te parę złotych. Niewątpliwie jednak o swoje prawa trzeba dbać.

Daniel55 | 19:34 niedziela, 22 października 2017 | linkuj Jeśli można się wtrącić, to sprzedawca odpowiada za towar który sprzedaje z ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej przez okres 24 miesięcy.
Towar może nawet nie posiadać gwarancji lub posiadać np. roczną gwarancję a sprzedawca i tak odpowiada za to co sprzedaje. Towar można reklamować na podstawie gwarancji lub na podstawie ustawy gdy jest nie zgodny z umową. To jak będziemy składać reklamację zależy od nas. Gdy reklamujemy na podstawie gwarancji, to wtedy za naprawę odpowiada gwarant - producent lub może być też sprzedawca gdy towar nie posiada gwarancji producenta, jest np. sprowadzony z chin. Gdy reklamujemy na podstawie ustawy wówczas na naprawę odpowiada sprzedawca. Gdy sprzedawca ma problem z przyjęciem reklamacji na gwarancji wystarczy postraszyć, ze chcemy reklamować z ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Gdy towar pomimo kolejnej reklamacji dalej jest niesprawny to wówczas możemy się domagać zwrotu gotówki. Najlepiej w razie problemów udać się do rzecznika praw konsumenta w danym mieście i bezpłatnie otrzymamy poradę co i jak. W internecie też można sporo informacji znaleźć. np. tu : http://prawocywilne.blox.pl/2015/06/Niezgodnosc-towaru-z-umowa-wzor.html . Sam już kilkakrotnie odzyskiwałem pieniądze za lipny towar po kilku miesiącach, trzeba tylko trochę zadbać o swoje prawa. Pozdrawiam.

morten | 11:17 niedziela, 22 października 2017 | linkuj Tam gdzie kupiłem to koło facet tylko się uśmiechnął gdy wspomniałem o gwarancji. Na obecną chwilę, będę kupował komponenty i składał koła sam. Koszty rozłożą się mi w czasie i nie odczuję tego na portfelu. Koła będę miał takie jak chcę. Centrownica już jest. Jeszcze tylko przymiar do symetrii piasta-obręcz i jestem uwolniony w jakiejś części od oszustów.

WolfPL | 21:49 piątek, 20 października 2017 | linkuj Ja jakiś czas temu dałem sobie wcisnąć tylnie koło w sklepie stacjonarnym. Szprychy pękały jak szalone. Jedna po drugiej. Trzy razy reklamowałem. Podczas kupowania było wszystko cacy, gwarancja itp. :D Później w ciągu miesiąca sprzedawca odwracał kota ogonem :P

Komentuj